Opis spotkania nr 116

Opis spotkania

Początek meczu był bardzo zacięty, jednak już od stany 8-8 zarysowała się przewaga gospodarzy. Wspomagani przez liczą grupę kibiców raz za razem wykorzystywali wolny powrót do obrony Jedynej i zdobywali punkty po kontratakach. W szybkim wyprowadzaniu piłki brylował Adrian Pawlik, najlepszy tego dnia w zespole z Kochłowic. Właściwie tak wyglądała cała pierwsza połowa. W zespole z Siemianowic w tym czasie wyróżniły się tylko dwie osoby: Marcin Sztych – jedyny który regularnie trafiał - oraz Łukasz Gierszner, który nie potrafił celnie rzucić nawet spod samego kosza. I kiedy wydawało się, że w tym meczu nie będzie już żadnych emocji, Jedyna przypomniała sobie jak się broni. Efekt natychmiast widoczny, trzecią kwartę wygrali 28-25. Drużyna gości w ostatnie ćwiartce nie zmieniła nic w swej grze w ataku i w dalszym ciągu opcją nr jeden był Sztych, który wziął na siebie ciężar zdobywania punktów. Jednak cała drużyna bardzo dobrze broniła, zaczęła grać o wiele agresywniej i to popłacało. W zespole z Kochłowic w końcówce ważnych osobistych nie trafił Bogucki, jednak to co nie udało się jemu zrobił Wilczek trafiając dwa takie rzuty. Kolejne dwa punkty dołożył Jaworski i gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Wszystkim powinna dać do myślenia ostatnia kwarta przegrana przez godpodarzy 38-25... Jedyna w pierwszej połowie nie popełniła ani jednego faulu i przegrywała wysoko, w drugiej faulowali ponad 20 razy i odrobili większość strat... Zdaje się, że na forum krytykowano agresywność w grze... ;) PS. Pozdrowienia dla Strażników Miejskich za spisanie mnie. ;)