|
Opis spotkania nr 117
Opis spotkania nr 117
Data, godzina |
poniedziałek 05 lipiec 18:30 |
Grupa |
1 |
Kolejka |
5 |
Obserwator |
Benek |
Drużyna gospodarzy |
Jedyna |
Drużyna gości |
Drim Tim |
Uwagi |
|
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Jedyna |
25 |
50 |
76 |
101 |
Drim Tim |
24 |
43 |
57 |
76 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Jedyna |
25 |
25 |
26 |
25 |
Drim Tim |
24 |
19 |
14 |
19 |
|
Opis spotkania
Tradycji stało się zadość, po raz kolejny na meczu Drim Timu i Jedynej padał deszcz... Tym razem zaczęło padać w trzeciej kwarcie...Spotkanie tylko w pierwszej kwarcie było zacięte, jednak można było już dostrzec, że goście nie są tego dnia dobrze usposobieni rzutowo. Zdobywanie kolejnych punktów przychodziło im z trudem. Nie można tego powiedzieć o zespole Jedyna. Punkty w tej kwarcie - rzutami za 3 - seryjnie zdobywał Jagiełło. Gdyby nie pudła jego kolegów spod samego kosza, to już na początku osiągnęliby bezpieczną przewagę, a tak po pierwszej ćwiartce prowadzili tylko jednym punktem. W drugiej kwarcie powiększyli prowadzenie do 7 punktów. Główna w tym zasługa... gości, jeśli Nowak nie potrafi wykorzystać, ze kryje go dużo niższy zawodnik to o odrabianiu strat nie może być mowy. Trzecia kwarta to kontynuacja strzeleckich popisów Jagiełły, który dla odmiany punkty zdobywał po wejściach pod kosz. Jako, że Drim Tim seryjnie pudłował w rzutach za 3 punkty, to przewaga siemianowickiej drużyny szybko zaczęła rosnąć. 19 punktów przewagi przed ostatnią kwartą pozwoliło gospodarzą na spokojną grę. W czwartej ćwiartce miał miejsce jednak incydent, mianowicie zawodnik Jedynej Łukasz Gierszner rzucił piłką w zawodnika przeciwników, za co został wykluczony przez obserwatora z dalszej gry. To co było mocną stroną Drim Timu w poprzednich meczach (czyli rzuty za 3 punkty) dzisiaj ich zgubiło. Seryjnie nie trafiali Jęczmionka i Żymła. Trzeba jednak dbać o bilans gry w ataku. Natomiast drużyna gospodarzy wyciągnęła odpowiednie wnioski po ostatniej porażce z Kochłowicami i tym razem bardzo dobrze broniła, może jeszcze nie przez cztery, ale już przez trzy kwarty. Efekt widoczny w wyniku.
|
|