Opis spotkania nr 232

Opis spotkania

Pojedynek pomiędzy DOBTN a Oxfordem przebiegał po dyktando gospodarzy. Gospodarze dominowali praktycznie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła, co w pełni oddaje wynik tego spotkania. Należałoby jednak dodać, że gra gospodarzy, mimo że zdecydowanie lepsza od gości, daleko odbiegała od "porządnej”" Gdy tylko boisko opuszczał Łukasz Kosmowski czy Adam Marchacz wkradał się chaos, a pojedynek stawał się wyrównany. Trudno powiedzieć czy faktycznie gospodarze tak słabo grają bez swoich podstawowych zawodników, czy porostu wysoka przewaga nie dawała motywacji do starania się. O grze Oxfordu też warto wspomnieć, gdyż potrafili, niestety tylko czasami, wyprowadzić sprawne i szybkie kontry oraz przeprowadzać składne akcje. Jeszcze po prostu brakuje trochę opanowania i doświadczenia, bo momentami ich gra była mocno chaotyczna, ale to wszystko przyjdzie z czasem bowiem drużyna Oxfordu to młody skład i beniaminek tych rozgrywek. Także gra podkoszowych zawodników Oxfordu pozastawia wiele do życzenia. Czasami zamiast po prostu wyjść w górę i oddać rzut zaczynali "zabawę" w krótkie podania w trumnie, które niewiele dawały. Jednak na ich obroną trzeba dodać, że to zawodnicy DOBTN mieli przewagę w warunkach fizycznych.