Analiza oglšdalnoœci witryny
Opis spotkania nr 111

Opis spotkania nr 111

Data, godzina niedziela 24 czerwiec 18:00
Grupa 1
Kolejka 3
Obserwator Fifik
Drużyna gospodarzy Zaborze
Drużyna gości BP - GolkondaRecordzz.com
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Zaborze 26 50 77 94
BP - GolkondaRecordzz.com 18 40 66 101
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Zaborze 26 24 27 17
BP - GolkondaRecordzz.com 18 22 26 35

Opis spotkania

Pantery wydarły zwycięstwo.

Przed rozpoczęciem spotkania zdecydowanymi faworytami wydawali się być bytomianie. Dużo wyższy skład, bardziej doświadczony i chyba lepszy koszykarsko. Jak już nie raz się okazywało, nawet ogromna przewaga na papierze nie musi przełożyć się później na boisko. Gdyby nie niesamowita mobilizacja BP i heroiczny pościg to pewnie także i dziś ta maksyma znalazłaby odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wydaje mi się, że po prostu Zabrzan przerosła wizja, że mogą pokusić się o niespodziankę, a wynikająca z tego presja po prostu ich „zjadła”.
Przebieg spotkania toczył się falami, tzn. Zaborze wychodziło na kilkunastopunktowe prowadzenie, Pantery odrabiały i potem ponownie tak w kółko, aż do ostatnich 10 punktów gdzie w końcu bytomianie dopadli rywala i odnieśli zwycięstwo, które patrząc z przebiegu całego spotkania, śmiem twierdzić, że im się nie należało. Przez 80 punktów brakowało im zaangażowania w grze. W pewnym momencie trafną uwagę odnośnie tej kwestii wypowiedział Ich kapitan S. Korman „Oni walczą za czterech a my za pół” Na porządku dziennym były sytuacje, gdzie gospodarze po 3-4 razy ponawiali akcje po zbiórkach w ataku. Sytuacja ta była na tyle dziwna, że gospodarze dysponowali jednym w miarę solidnym podkoszowym (Lebieda- który i tak bardzo często wychodził na obwód), natomiast w BP grali Dziedzic i Bywalec.
Przez większość czasu Zaborze wykorzystywało tę sytuację wyciągając piłkę rywalom i wyprowadzając z tego skuteczne kontry, a także trafiając często z dystansu ( Lew Żuk), co ewidentnie podłamywało morale rywalom.
Dopiero w samej końcówce BP zrozumiało, że pod koszem są nie do zatrzymania i tym samym wyprowadzali przemyślane akcje kończone trafieniami spod deski Dziedzica bądź
Bywalca. Dzięki temu wygrali.....
Wyróżnieni zawodnicy:
Zaborze
- Lew za ambicje, żelazne płuca i celność z dystansu. Na minus temu zawodnikowi jednak trzeba zapisać kilka zmarnowanych tzw. Setek.
- Żuk – niesamowita „gała” z dystansu
- Lebieda- Silny waleczny zawodnik, do tego potrafiący przymierzyć za 3. Gdyby jeszcze zajął się wyłącznie grą, a nie dyskusjami i wykłócaniem byłby zdecydowanie bardziej pożyteczny.
BP
- Bywalec- nikt z Zaborza nie zatrzyma centra mającego ponad 205 cm.... Gdyby jeszcze skuteczność spod samej dziury była lepsza...
- Dziedzic- najlepszy zawodnik Panter, długimi fragmentami w pojedynkę podejmował walkę z rywalem.

Składy:
Zaborze- Zając, Lew, Fojt, Lebieda, Żuk, Meisner, Łannik, Koźlik, Surma, Kubień.
BP: Korman, Dziedzic Buczma, Bywalec, Bocewicz, Borowiak Gołąb, Januszewicz.