Opis spotkania nr 110

Opis spotkania

Zamiana ról, czyli ubici rzeźnicy

W dzisiejszym meczu w rolę rzeźników bez wątpienia wcieli się zawodnicy z Katowic, a za przodowników uboju robił duet Zmarlak - Byrczek. Gospodarze natomiast bez większego oporu podłożyli jak jeden głowy pod topory :P
Mecz rozpoczął się konkursu rzutów za 3 w wykonaniu gości. Pierwsze 18 punktów zdobyli oni z rzutów z dystansu, z czego 4-rokrotnie przymierzył Zmarlak. Trzeba dodać że do tego momentu mieli oni 100% skuteczność w tym elemencie gry. W końcówce kwarty kilka razy zapunktowali gospodarze, jednak głównie za pomocą indywidualnych zagrań Dębińskiego i Podbiała. W drugiej kwarcie do NM dołączył Byrczek i emocje się właściwie skończyły, o ile można mówić o emocjach w tym meczu. Goście dominowali w każdym elemencie gry, (na deskach to już była miazga), prezentując poziom wyższy o kilka klas. Chorzowianie natomiast skupili się na rzucaniu odpałów za linii 6,25 z każdej pozycji, nawet kiedy pozycji do rzutu nie było to też rzucali. Brylował w tym Szupin. Kiedy po trzeciej kwarcie przewaga Marynarzy wynosiła ponad 30 punktów, Zmarły mógł zrobić to co lubi najbardziej, (wnioskuje na podstawie napisu na koszulce) i wtedy niewielką przewagę osiągnęli gospodarze. Jednak poziom spadł dramatycznie i ostatnie 25 punktów grano dłużej niż całą pierwszą połowę. Przewaga Katowiczan była jednak na tyle bezpieczna, że spokojnie dowieźli 28 punktowe zwycięstwo do końca.
Podsumowując spotkanie to w drużynie gości klasą dla siebie był duet Byrczek – Zmarlak, dobrze wtórował im Kaszycki (gównie w 1 połowie bo 2 słaba) no i reszta też na przyzwoitym poziomie. Czasem np. dla Cwebba tablica była za mała, ale to nie miało dziś znaczenia. ;) Natomiast w ekipie gospodarzy zawiedli wszyscy, nie będę wymieniał nazwiskami bo musiałbym przepisać praktycznie skład z protokołu, pomijając tych co nie grali. Najlepiej chyba zaprezentował się Dębiński, bo choć pudłował jak inni, to przynajmniej walczył i się starał. Zaskoczeniem in minus była też dla mnie postawa Podbiała, gdyż wprawdzie na tle kolegów z drużyny nie wypadł najgorzej, to już gdy przyrównamy jego występ do tego, co pokazali zawodnicy zrzeszeni NM (Zmarły i Byku) to różnica jest kolosalna.
Ps. Mecz zapowiadał się na tyle ciekawie iż w roli kibiców pojawili się nawet zawodnicy Murzyns oraz większość Jedyny.

Składy:
KB: Szupin , Dębiński, Kośmider, Mularski, Miś, Ślusarczyk, Neuekirch, Zapert, Podbiał, Grzyb, Tracz, Sajda
NM: Jurczyński , Palej, Zmarlak, Byrczek, Kazimierski, Majewski, Wesołowski, Kaszycki.
fifik