Opis spotkania nr 517

Opis spotkania

Jak się chce to można zagrać w basket, dobry basket ...
... nawet jak to jest mecz o awans do finału i grają Pantery z Bronxem. Sytuacja mogła się wydać o tyle trudna gdyż obie drużyny wystąpiły w dobrych składach. Jednak wbrew pozorom w dniu dzisiejszym zawodnicy postanowili tylko pograć w basket, co wyszło bardzo dobrze dla widowiska.
Na dzisiejsze spotkanie odbie drużyny obrały zupełnie różne taktyki. Gospodarze tradycyjnie wykorzystując swoje boisko postawili na rzuty z dystansu, natomiast goście starali się rozgrywać swoje ataki głównie przez Bywalca, co ze względu na dużą różnicę wzrostu przynosiło efekt. Dzięki bardzo dobrej skuteczności z dystansu pierwsza kwarta minimalnie dla katowiczan.
Kolejna to jeden wielki zastój gospodarzy. Kiedy przestaje im siedzieć dystans, zaczynaja się wzajemnie wyzywać, prym w tym wiedzie Jesionek. Po raz kolejny już się potwierdziło, że w momentach gdy się mobilizowali to zdobywali punkty, a gdy wzajemnie się wyzywali i wylewali żale to momentalnie Pantery im odskakiwały. W taki własnie sposób przebiegała 2 kwarta. Początek drugiej połowy to popis drużynowej gry DB, trawda obrona zbiórka, kontry, punkty. Kilka takich zagrań i ponownie gospodarze odzyskali prowadzenie. Jednak w połowie tego starcia coś im zaszwankowało i powtórka z drugiej kwarty. W rolę katów wcielili się głównie Zarychta i Suchan. Spotkanie nabrało nowych emocji kiedy w 3 kwarcie odjechali Balcerzak i Suchan z Panter, a poźniej z Bronxów Baszyński. W wyniku przetasowań w składach lekką przewagę osiągaja gospodarze, tym samym niwelując starty. Kiedy udaje im się prawie dojść rywali w okolicach 85 punktu, kapitalne umiejętności, bądź też ogromne pokłady szczęścia uruchamia Korman zdobywając w krótkim czasie 8 punktów zapewniając odbudowanie bezpiecznej przewagi swojej drużynie. Końcowka to już heroiczna pogoń gospodarzy, która jednak kończy się na zdobyciu 95 punktu, gdyż wtedy decydujące trafienie spod kosza zalicza Bywalec i zapewnia swojej ekipie awans do sobotniego finału. Awans bądź co bądź zasłużony :)
Składy
DB: Woszczyk, Baszyński, Donnerstag, Wydmański, Kubas, Staszkiewicz, Jesionek.
BP: Kuzia, Bywalec, Buczma, Bocewicz, Januszewicz, Zarychta, Suchan, Korman, Balcerzak.
/fifik