Opis spotkania nr 256

Opis spotkania

Pięciu i wystarczy...

....na Karmańskie, o ile tę piątkę wystawi Drim Tim. Notabene pozbawiona ona była Kubisty, Nowaka i Widery, a mimo to spokojnie ograła rywali z Karmańskiego. Przebieg meczu można by opisać w jednym zdaniu. Z każdą minutą meczu DT powiększali przewagę i ostatecznie wygrali różnicą ok 30 punktów. Ani przez moment ich prowadzenie nie było zagrożone.
Dużo dobrego można napisać o grze Drim Timu. Pomimo że grali w 5 przeciwko zmieniającym się 8 rywalom spokojnie ich zabiegali. Praktycznie po każdej zbiórce Libawski był już kilka metrów za obrońcami mając pustą drogę do kosza. Trzeba też przyznać że zawodnik ten zagrał jeden z najlepszych meczów jakie widziałem, a niektórych jego zagrań nie powstydziliby się wielcy tego sportu. Kolejno Kucharczyk, moim skromnym zdaniem zagrał na poziomie dla innych graczy nieosiągalnym. Nie liczono statystyk ale z pewnością zaliczył dziś potrójną zdobycz (punkty przechwyty i asysty) Na deskach niepodzielnie rządził Błędowski, któremu próbował przeciwstawiać się Witek, który nota bene chyba był najlepszym oprócz Lwa graczem Karmańskiego. Przy tak dysponowanym Błędowskim był jednak tylko „pragnieniem” w walce na deskach. Gdy do tego dodamy dobrą postawę Jęczmionki i bardzo dobrą jak na możliwości tego zawodnika – Pierścińskiego to już mamy doskonały przykład dlaczego Karmańskie wyjechało z bagażem 32 oczek.

Składy:
DT: Jęczmionka, Kucharczyk, Błędowki, Libawski, Pierściński
K: Żuk, Lew, Meisner, Witek, Zając, Kozłowski, Koźlik