|
Opis spotkania nr 815
Opis spotkania nr 815
Data, godzina |
wtorek 14 lipiec 18:30 |
Grupa |
C |
Kolejka |
5 |
Obserwator |
Jasiu |
Drużyna gospodarzy |
JEDYNA |
Drużyna gości |
Yakuza |
Uwagi |
|
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
JEDYNA |
18 |
28 |
66 |
95 |
Yakuza |
26 |
50 |
76 |
100 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
JEDYNA |
18 |
10 |
38 |
29 |
Yakuza |
26 |
24 |
26 |
24 |
|
Opis spotkania
W dzisiejszym dniu spotkały się dwie drużyny z góry tabeli w grupie C zapowiadał się ciekawy mecz Yakuza goście z Dąbrowy Górniczej i gospodarze Jedyna z Siemianowic. Ci pierwsi grający pierwszy sezon w SLLK, ale nadzwyczaj dobrze sobie radzący w spotkaniach tak tez było i dziś ... ale po kolei. Goście przyjechali aż w 11 w porównaniu do gospodarzy których dziś było zaledwie 8, co do pierwszych piątek mogły wydawać się w miarę wyrównane lecz goście na pewno posiadali w tym spotkaniu silniejszą ławkę, która umieli również wykorzystać. Początek to mocne uderzenie Yakuzy za trzy Michał Fischer i za dwa Jedyna już z początku musiała odrabiać za chwile wpadły jeszcze dwie trójki rzucone przez Kaszyckiego i zrobiło się kilku punktowe prowadzenie gości. Gra Jedyny to w zasadzie od samego początku duet Sztycha i Środy, którzy robili tylko co mogli by nie pozwolić odskoczyć gościom na więcej. Druga kwarta to przemyślana gra Yakuzy i więcej zmian które naprawdę przyniosły im proste punkty, grali spokojną koszykówkę rozciągnięta po obwodzie i proste wbiegania do środka, a czego nie trafili w miarę łatwo zebrali (bo Jedyna chyba zapomniała jak się zastawia) i punkty drugiej szansy. W ataku gospodarze też trochę zaspali w zasadzie nie miał kto rzucać prócz Sztycha i Środy który dziś miał spore problemy wstrzelić się za linii 6m. O czym świadczy sam wynik do połowy 28-50 w tej kwarcie gospodarze trafili zaledwie 10 punktów. Początek drugiej połowy to nieustanna pogoń Jedyny, goście chyba już za bardzo pewni siebie dalej grają spokojny basket, ale zapomnieli jeszcze trafiać i że tu nie gramy na czas lecz na zdobyte punkty. Jedyna zdołała odrobić sporo punktów głównie za sprawą Sztycha, który w tej kwarcie był nie do zatrzymania wspomagany przez Środę i w końcu przez kilku swoich kolegów, Kurzawa który trafia kilka łatwych punktów spod kosza i przewaga gości sięga 10 punktów. Ostatnia część spotkania to mobilizacja z obu stron Jedyna ciągle goni, goście starają się utrzymać dwucyfrowe prowadzenie. Sztych trafia trzy trójki i do tego dokłada kilka punktów z Środą co pozwala Jedynie dogonić gości na kilka punktów. W połowie kwarty obie drużyny wykorzystały już limit fauli i zaczęły się osobiste w pewnym momencie Yakuza prowadziła zaledwie 2 punktami ale gospodarze nie wykorzystali szansy na remis i w rezultacie Fischer trafia za trzy jest 91-96. Yakuza mogła zakończyć to spotkanie dużo wcześniej, ale nie wykorzystała dwóch łatwych punktów spod samej dziury. Gospodarze jeszcze atakowali zdołali wywalczyć jeszcze dwa kosze 95-98 ale ostatecznie mecz kończy się przez przewinienie Sztycha na środku boiska próbującego przechwycić piłkę, ale wpada na zawodnika gości biegnącego do kontry ten wykorzystuje dwa osobiste i mecz kończy się wynikiem 95-100.
Jedyna: Krawczyk, Środa, Kurianowicz, Sowiński, Kurzawa, Nowara, Pełka, Sztych
Yakuza: Trzcionka, Krasiński, Cybula, Banak, Dudek, Bański, Fischer, Nowak, Gąciarz, Kania, Kaszycki
|