Opis spotkania nr 830

Opis spotkania

„Komary, nie gryźcie tak!! ” –

chciałoby się krzyknąć po ostatnim meczu Jedyny z Ch. S. Team, których rzuty z pewnością można porównać do bezwzględnej inwazji tychże owadów na silniejszego, dużo większego człowieka...
Mecz na wstępie rozpoczął się od przewagi liczebnej drużyny Ch. S. Team nad graczami Jedyny, którym akurat w tym spotkaniu z pewnością zabrakło pomocy ich pierwszoligowych graczy, jak Pyzik, Salamonik, czy Środa. Drużyna z Siemianowic to jednak „Brave hearts” przez duże „B”, także można było pomyśleć, że nie wszystko jeszcze przesądzone.
„Gramy? – Gramy!! !”
Pierwsze minuty spotkania – bezwzględna „trójka” sprzedana przez Weselaka.
W ramach kontry Majcher wchodzi pod kosz, zdobywając punkty.
Następne akcje to czyste „podkoszowe” wejścia Weselaka – „kozioł tyłem do kosza, obrót na jednej nodze, zwód, rzut”– najprostsza gra. Zawodnicy Jedyny próbują odeprzeć jednak ten atak, przerywając dosyć wysoki kozioł Olbrzyma. O zaciętej walce świadczy aż pięć przewinień zdobytych w pierwszej kwarcie.
Kolejna wymiana koszy, 2 trójki drużyny z Chorzowa. Jedyna broni się jak może – kilka zwinnych przechwytów Krawczyka; rzuty sprzed 7 metrów Sowińskiego to już standard. Dobra walka pod koszem Nowary. Rzut spod kosza Kurianowicza.
To wszystko jednak niestety nie wystarczyło. Przewaga liczebna i wzrostowa dała się we znaki Siemianowiczanom.
W drugiej i trzeciej kwarcie dużo było szybkich kontr ze strony przeciwnika – zakończanych skutecznie koszem. Główny udział mieli w tym Weselak i Małolepszy, którzy nie dość, że sami kończyli akcje, to jeszcze precyzyjnymi podaniami obsługiwali Wińszczyka i Lisa. To z kolei zaowocowało po 3 kwarcie różnicą punktów między drużynami na poziomie 40 punktów.
Czwarta kwarta była chyba najbardziej efektowna. Pełka i Cichoń, pomimo swoich „obwodowych” warunków, dobrze czuli się pod koszem, nie szczędząc drużynie przeciwnika zbiórek i rzutów spod „dziury”. Dobrze spisał się Majcher, kilka razy trafiając trójki. Sowiński również powalczył, w jednej akcji efektownie wyrywając piłkę przeciwnikowi i zdobywając pewny kosz.
O dobrej passie świadczyło aż 30 punktów zdobyte przez Jedynę w tej kwarcie. Wyśmienita gra, chociaż Ch. S. Team grał już bez Weselaka.
Koniec meczu zakończyły dwa celne rzuty za 3 oddane przez niepozornego Lisa, co było wielkim zaskoczeniem. Ostatecznie spotykanie zakończyło się wynikiem: 102-63.

Jedyna: Sowiński, Cichoń, Kurianowicz, Krawczyk, Pełka, Nowara, Majcher
Ch. S. Team: Lis, Wińszczyk, Małolepszy, Kubera, Weselak, Kośny, Wrana, Mojsym, Marzetz

M.B