|
Opis spotkania nr 833
Opis spotkania nr 833
Data, godzina |
piątek 14 sierpień 19:30 |
Grupa |
C |
Kolejka |
10 |
Obserwator |
Kurczak |
Drużyna gospodarzy |
Ch.S. Team |
Drużyna gości |
Wyindywidualizowani Indywidualisci |
Uwagi |
|
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Ch.S. Team |
26 |
50 |
76 |
101 |
Wyindywidualizowani Indywidualisci |
16 |
32 |
40 |
72 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Ch.S. Team |
26 |
24 |
26 |
25 |
Wyindywidualizowani Indywidualisci |
16 |
16 |
8 |
32 |
|
Opis spotkania
21:2 dla chorzowian…
W dniu dzisiejszym na tartanie spotkały się dwie drużyny które z pewnością odczuwają ogromny niedosyt po tegorocznych występach w SLLK. Obie drużyny przed rozpoczęciem rozgrywek z pewnością liczyły ze awansują do PO. Gospodarze byli tego bardzo bliscy, aby tak się stało, wystarczyło wygrać jeden z dwóch minimalnie przegranych meczów z Da Bronx (99:101 u siebie oraz 100:97 na wyjeździe). W przypadku gości tych warunków było zdecydowanie więcej. Potrzebowali oni trzech zwycięstw, najlepsze ku temu okazje były, w pierwszym meczu, przegranym jednym punktem. Później w meczu trzeciej kolejki, kiedy to prowadzili 15 punktami z drużyną z Dąbrowy Górniczej, jednak nie dowieźli wyniku do końca oraz w meczu siódmej kolejki kiedy to jeszcze na początku 4 kwarty prowadzili 20 punktami, ostatecznie ją przegrywając, jak i cały mecz.
Teoretycznie przed spotkaniem drużyna Ch.S. Team miała jeszcze szanse na awans do Play Off, jednak żeby tak się stało wpierw musieli ograć na własnym boisku drużynę Wyindywidualizowanych Indywidualistów a po drugie drużyna Da Bronx musiała przegrać swój mecz z Chłopcami do Bicia.
I Kwarta:
Mecz rozpoczął się dużym chaosem i bardzo nie poukładaną grą z obu stron. Pierwsze punkty padły dopiero po 5 minutach ciągłej gry, wynik otworzył Kośny rzutem za 3 punkty. Skuteczność, jeden kosz na 5 minut i późna godzina rozpoczęcia meczu zapowiadały że mecz może nie skończyć się przed północą. Nie było jednak tak źle, choć mecz był kończony już w ciemnościach, przy jednej działającej latarni. Wracając do meczu, w następnej akcji punkty dla WI zdobył Grzyb, ponawiając swój wcześniej oddany rzut. W drużynie Ch.S Team znów zapunktował Kośny i doprowadził do stanu 5:2. Kolejna akcja przeprowadzona przez drużynę WI nie przyniosła punktów, natomiast po zbiórce do szybkiej kontry pobiegł znów Kośny i zdobył łatwe punkty. Wtedy to obudziła się drużyna Indywidualistów z Katowic. Swoje punkty zdobył Biskup wykorzystując ładne podanie pod kosz Rakowskiego. W odpowiedzi trójkę trafił Małolepszy i mieliśmy wynik 10:4. Wynik znów próbuje podgonić Grzyb, trafiając spod kosza (10:6). Kolejne punkty dla WI zdobywa Rakowski i obserwator ogłasza wynik 10:8. Następna akcja to przechwyt Katowickiej drużyny i punkty zdobyte przez Jacka Biskupa 10:10. Późniejsze dwie akcje to kopia poprzednich, nieskończona punktami akcja Ch.S Team a w odpowiedzi punkty WI, Tym razem Rakowski i Katowiczanie wychodzą na pierwsze w meczu prowadzenie, niestety ostatnie. Gospodarzy obudził Małolepszy doprowadzając do remisu 12:12. Swoje punkty następnie dołożył Lis, trafiając za trzy punkty. Katowiczanie postanowili nie tracić dystansu do gospodarzy i zdobyli punkty na 15:14, Tym razem swoje punkty spod kosza zdobył Saliński. Po tych punktach gospodarze postanowili że ustawią strefę a co najgorsze dla gości, na boisku pojawił się Marcin Weselak. W przeprowadzonej później akcji swoje kolejne w meczu punkty zdobył Małolepszy (17:14). Odpowiedzią WI były punkty Harazina, przez co Katowiczanie dalej nie tracili dystansu do Chorzowian. Kolejne akcje gospodarzy to podawanie piłki do znajdującego się pod koszem Weselaka a ten podwajany lub nawet potrajany przez Katowiczan oddawał piłkę na obwód. Po trzech takich rzutach w jednej akcji, w końcu czwarty rzut wpadł za sprawą Małolepszego i mieliśmy stan 20:16. Goście w kolejnej akcji próbowali trafić spod kosza, jednak nieskutecznie, piłkę dostał Weselak, po czym trafił swoją pierwszą w meczu trójkę. Kwartę zakończył Lis, rzutem za trzy punkty. (26:16)
II Kwarta:
Gospodarze kwartę rozpoczęli podobnie jak zakończyli pierwszą, trafiając za „3”. (29:16). W kolejnej akcji goście oddali trzy nieskuteczne rzuty a gospodarze po przeprowadzeniu piłki na połowę przeciwnika oddali ją Weselekowi a ten po raz kolejny trafił za trzy punkty. (32:16). Wtedy to, po bardzo długim okresie bez punktów w drużynie gości, w końcu zdobyli punkty. Po przechwycie i późniejszym rzucie, przewagę gospodarzy zniwelował Saliński (32:18). Gospodarzą wynik utrzymywał w tej części meczu tylko Weselak, tym razem dla odmiany trafił za dwa punkty i mieliśmy wynik 34:18. W odpowiedzi swoje punkty dołożył Harazin i mieliśmy 14 punktów przewagi gospodarzy. Później na tartanie miało miejsce kilka mało przemyślanych akcji po jednej jak i po drugiej stronie. W końcu pierwsze punkty w kwarcie zdobył inny zawodnik niż Weselak, który i tak w tej akcji zaliczył asystę, tym razem trójkę trafił Lis (37:20). Kolejna akcja to punkty tym razem Musiała, który nie przestraszył się wyższego lidera gospodarzy i oddał efektowny rzut ponad nim (37:22). W dalszej części gry punkty dołożył Kosny i Lis za trzy przez co mieliśmy wynik 42:22. Wyindywidualizowanym Indywidualistom kolejne punkty dołożył Harazin, wykańczając podane Biskupa. Odpowiedzią Chorzowian znów był Weselak trafiający spod kosza oraz Lis kończący swój przechwyt (46:24). Wśród katowiczan wciąż aktywny był Biskup, swoje chęci do gry udokumentował zdobyczą punktową (46:26). Kolejne minuty to pokaz strat i głupich podań, największy spokój zachował Marcin Jazela trafiając za 2 a następnie Rakowski, wykorzystując podanie Salińskiego. (46:30). Dalej swoje punkty ponownie zaliczył Biskup, przechwytując długie podanie przeciwników a następnie wchodząc między nich (46:32). Po chwilowym przyśnięciu gości obudził Lis, kończący akcję sam na sam z koszem, obsłużony podaniem Weselaka. Połowę zakończył Ciesielski przy stanie 50:32.
III Kwarta:
Kwartę otworzył Weselak trafiający za trzy punkty. Goście przeprowadzili niecelną akcje po czym piłkę znów dostał Weselak za linią rzutu za 3 trzy punkty i… …trafił… (56:32). Wynik na dokładkę poprawił Małolepszy, który wykończył kolejną kontrę Ch.S Team. Przez kolejne 5 minut… nie działo się nic… tzn działo się… straty, błędy połów, faule i niecelne rzuty. Być może wpływ na to miał fakt że… zaświeciła się latarnia przy tartanie… . Zawodników na boisku obudził Rakowiski trafiając za dwa punkty. I doprowadzając do wyniku 58:34. Po chwili „najbardziej napakowany zawodnik na boisku” ponownie trafił (58:36). W odpowiedzi swoje pierwsze punkty w meczu zdobył Słotosz. Później postanowił o sobie przypomnieć Weselak trafiając, standardowo, trójkę (63:36). Goście odpowiedzieli rzutem za 2 Grzyba (63:38). Swoją trójkę w odpowiedzi dołożył Małolepszy i mieliśmy wynik 66:38. Następnie mieliśmy przechwyt i punkty ponownie Małolepszego. W tej części trafiali głównie gospodarze, potwierdził to Lis oraz Weselak trafiając za 3 (74:38). Do końca mieliśmy już tylko kosze Jazeli oraz Weselaka, oba za 2. Kwarta kończy się wynikiem 76:40.
IV Kwarta:
Kwartę ponownie chciał rozpocząć Weselak ale Musiał wybił mu to z głowy, przechwytując piłkę a następnie podając do Harazina a ten zdobył 2 punkty. Odpowiedział podrażniony Weselak rzucając dwa razy spod kosza (80:42). Ripostą WI był rzut z półdystansu Salińskiego. Gospodarzom trójkę dołożył Winszczyk a następnie tego samego dokonał Kośny. Kolejne punkty zdobył Biskup i mieliśmy wynik 86:46. W odpowiedzi niekryty spod kosza Kośny. Później punkty zdobywali Harazin, rzucając punkty spod kosza (88:48), Biskup wykańczający własne wejście na kosz (88:50), ponownie Biskup spod kosza (88:52), Harazin dobijający piłkę po niecelnym rzucie (88:54) oraz Biskup z podania Harazina (88:56). Odpowiedzią gospodarzy był dopiero rzut w wykonaniu Michała Marzetza, po którym chorzowianie osiągnęli 90 punktów. Kolejna akcja to kolejne punkty Wyindywidualizowanych Indywidualistów, wpierw swoje punkty zdobył Grzyb a po chwili trójkę dołożył Saliński. Był to pierwszy trafiony rzut za trzy punkty gości w tym spotkaniu (90:61). Później punkty zdobywali Małolepszy (93:61), Jazela (93:63), Weselak (96:63). Dalej goście dołożyli drugą i ostatnią trójkę w meczu, tym razem Harazin (96:66),. Do końca meczu punktowali już tylko: Weselak (98:66), Grzyb po podaniu Salińskiego (98:68), Saliński po podaniu Harazima (98:70), Biskup który przebiegł przez całe boisko między rywalami (98:72). Mecz zakończył Lis trafiając z dystansu i ustalający wynik na 101:72.
Mecz pokazał jak wielkie znaczenie ma posiadanie w składzie doświadczonego, wysokiego zawodnika, najlepiej ligowca. Gdyby nie obecność na meczu Marcina Weselaka, mecz z pewnością byłby bardzo wyrównany, o czym świadczą pierwsze minuty meczu, gdzie gospodarze nie potrafili odskoczyć gościom nawet na kilka punktów, a nawet optyczną przewagę mieli Katowiczanie. Gospodarze po wprowadzeniu Weselaka na boisko wykorzystywali go w 100%. Z kolei goście nie potrafili sobie poradzić z jego obecnością na tartanie, grał na dobrej skuteczności, dużo zbierał. W momencie gdy Indywidualiści go podwajali lub nawet potrajali, oddawał piłkę na obwód a tam rzucali Lis oraz ten Małolepszy, oddawali bardzo dużą ilość rzutów, wiedząc że mający przewagę wzrostu Weselak ma duże szanse na zbiórkę po ich niecelnych rzutach.
Jeśli chodzi o gości to z pewnością powinni wydłużyć czas jaki mają piłkę od momentu zbiórki do oddania rzutu. Często po zbiórce przeprowadzali piłkę na połowę przeciwnika i oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji, a gdy już grali dłużej piłkę to na siłę starali się oddać rzut spod kosza, gdzie znajdowali się przeciwnicy. Jak już wcześniej wspomniano brakuje w składzie Wyindywidualizowanych Indywidualistów takiego zawodnika jak Weselak w Ch.S Team, Zawierucha w Yakuzie, Salamonik w Jedynej czy też Kowal w Bronxach. Mimo wszystko dobry w ich wykonaniu z pewnością pierwszy kwadrans meczu (do wejścia Weselaka) oraz ostatnia kwarta.
Właśnie ostatnia kwarta była dość specyficzna, zrobiło się już ciemno a przy boisku świeciła tylko jedna latarnia, niestety dla gości, tuż nad koszem na który swoje rzuty oddawali chorzowianie. Gdyby było odwrotnie i goście rzucaliby na oświetlony kosza a gospodarze grali na połowie gdzie nie było widać piłki, wynik z pewnością byłby jeszcze lepszy dla Katowiczan.
Wynik z początku relacji 21:2, jak po jej przeczytaniu można się domyśleć to ilość trafionych trójek. Wśród gospodarzy najwięcej trójek trafili Weselak (8), natomiast wśród gości za trzy trafili jedynie Saliński oraz Harazin. Sumując daje to przewagę Ch.S Team 63:6 w samych rzutach za trzy punkty.
Punkty:
Ch.S Team:
Weselak 36, Lis 22, Małolepszy 20, Kośny 14, Winszczyk 3, Ciesielski 2, Michał Marzetz 2, Słotosz 2, Mateusz Marzetz 0, Bąk 0.
Wyindywidualizowani Indywidualiści:
Biskup 18, Harazin 15, Saliński 11, Grzyb 10, Rakowski 10, Jazela 6, Musiał 2.
Źródło : www.oxford.keep.pl
|