|
Opis spotkania nr 236
Opis spotkania nr 236
Data, godzina |
niedziela 01 sierpień 18:00 |
Grupa |
2 |
Kolejka |
9 |
Obserwator |
Benek |
Drużyna gospodarzy |
Wyindywidualizowani Indywidualisci |
Drużyna gości |
AP-SPORT TEAM |
Uwagi |
|
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Wyindywidualizowani Indywidualisci |
26 |
40 |
50 |
71 |
AP-SPORT TEAM |
24 |
51 |
75 |
100 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Wyindywidualizowani Indywidualisci |
26 |
14 |
10 |
21 |
AP-SPORT TEAM |
24 |
27 |
24 |
25 |
|
Opis spotkania
Początek spotkania niespodziewanie należał do Indywidualistów. Gracze z Dąbrowy pozwalali rywalom zbierać na atakowanej desce i po kilka razy dobijać rzuty spod samego kosza. Do tego po trójce sprzedali Kornecki i Olek, a w moim protokole widniał widniał wynik 10:4. Drużyna AP-Sport Team raziła nieskutecznością, brylował w tym zwłaszcza Koziński, który pudłował większość rzutów, często spod samego kosza. Korzystali na tym gospodarze raz po raz wyprowadzając kontry napędzane przez Wawrzyniaka. To właśnie ten zawodnik dał swojej drużynie najwyższe 8-punktowe prowadzenie (20:12). W tym momencie jednak ciężar gry wziął na siebie Zmarlak. Najpierw przełamał niemoc w rzutach z dystansu, by po chwili dołożyć 2 oczka po szybkim ataku, a na deser jeszcze jedna trójkę. Efekt? 20:20 i zabawa zaczęła się od nowa. Ostatecznie po dwóch celnych rzutach zza linii 6,25 Wawrzyniaka gospodarze wygrali kwartę 26:24.
II część gry przebiegała już pod dyktando zespołu z Dąbrowy Górniczej. Przede wszystkim zaczęli grać szybciej i o wiele skuteczniej. Kaziński raz za razem kończył akcje po podaniach Dudka i Zmarlaka. Skuteczniejsza gra gości spowodowała, że Indywidualiści nie mogli już wielu okazji do uruchamiania szybkiego ataku, co momentalnie przełożyło się na ilość zdobywanych punktów. W ataku pozycyjnym bowiem szło im jak po grudzie, stracili skuteczność z dystansu, a pod koszem straszyli Zmarlak z Kozińskim. Ten drugi w tej fazie meczu zbierał praktycznie wszystkie piłki na bronionej i atakowanej desce. Skutek był taki, że po I połowie AP-Sport Team miał już bezpieczną przewagę.
Co prawda na początku II Jezela trafił szybko dwa razy zza linii 6,25, zmniejszając straty do 5 oczek, jednak riposta gości była natychmiastowa. Seria 18:0, którą rozpoczęli Dudka ze Zmarlakiem, a zakończyli Wilk (świetne kontry) i Banak (trójka) rozwiała wątpliwości, która drużyna może wygrać to spotkanie.
Pogrom w III kwarcie sprawił, że w ostatniej początkowo gracze z Dąbrowy podeszli lekceważąco, dzięki czemu Indywidualiści mogli nawrzucać trochę punktów. Jednak wszystkie ich akcje przyćmiło to co pokazywał duet Zmarlak-Koziński. Świetnie oglądało się ich dwójkowe zagrania, a nieraz ręce same składały się do braw po asystach jednego bądź drugiego. Ostatecznie 100-71 dla AP-Sport Team i jak dla mnie obok Baskeciorzy, D.O.B.T.N. oraz Pełnych Baków będą faworytami do miejsc medalowych.
WI: Biskup, Wilczyński, Jezela, Kornecki, Musiał, Olek, Pikos, Rakowski, Wawrzyniak, Miądowicz
AP-SPort: Fischer, Kaszycki, Gąciarz, Dudek, Banak, Zmarlak, Koziński, Wilk
|