|
Opis spotkania nr 515
Opis spotkania nr 515
Data, godzina |
sobota 04 wrzesień 13:00 |
Grupa |
6 |
Kolejka |
25 |
Obserwator |
Benek/Macias |
Drużyna gospodarzy |
D.O.B.T.N. |
Drużyna gości |
Pełne Baki |
Uwagi |
Półfinał |
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
D.O.B.T.N. |
2 |
51 |
68 |
95 |
Pełne Baki |
26 |
49 |
75 |
100 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
D.O.B.T.N. |
2 |
49 |
17 |
27 |
Pełne Baki |
26 |
23 |
26 |
25 |
|
Opis spotkania
Mecz, którego nikt nie chciał wygrać… ale za to jaki mecz…
Pierwszy mecz final four sllk, rozpoczął się od mocnego uderzenia bytomian. Prowadzenie 11-6 to głównie zasługa Sztycha i Zarychty, grali oni jak natchnieni. D.O.B.T.N ma natomiast problemy z konstruowaniem akcji. Pełne baki bez głównej siły podkoszowej w postaci Piotrkowskiego i Woźniaka skoncentrowali się na wykorzystaniu Sztycha, Zychajły i Bywalca. W opozycji D.O.B.T.N miał Marchacza, ale jeden zawodnik sam nic nie zrobi. Wykorzystanie wysokich Pełnych Baków wychodziło dobrze. Na tyle że po pierwszej kwarcie prowadzenie bytomian wynosiło 26-21. W 2 kwarcie obudził się Mateusz Pawlik. Kilka trójek Pawlika plus genialna gra pod koszem Marchacza i wejścia Wydmańskiego zniwelowały całą przewagę Baków. Połowa trwała jednak rekordowo długo. Prawie tyle na ile był przeznaczony cały mecz. W 2 połowie zmiany stylu gry nie było. Do pewnego momentu. Sztych wchodząc na kosz zostaje uderzony w łokieć. W odpowiedzi trafia 10 punktów pod rząd. Z pomocą Zychajły skończyli III kwartę. Czas meczu półtorej godziny, i to jeszcze nie jest koniec. 4 kwarta znów stoi pod znakiem gonitwy D.O.B.T.N. Pawlik Marchacz i Urych dwoją się i troją. Po trafieniu trójki przez Kostę z faulem Sztycha mamy remis po 88. Od tego momentu 6 punktów za sprawą Sztycha i Zychajły. Niestety nie mógł im pomóc Kurdupski, gdyż doznał kontuzji. D.O.B.T.N trafia za 3( Pawlik). Obie drużyny przekroczyły już limit 10 fauli. Ciężko byłoby tego nie wykorzystać. Dlatego w końcówce mieliśmy festiwal rzutów wolnych. Szkoda że chyba żaden z zawodników nie trafił 2 rzutów. W taki sposób dobrnęliśmy do końca. Ostatnie punkty w meczu zdobywa Zychajło z linii rzutów osobistych. W ten sposób pierwszym finalistą zostają pełne baki. Czas meczu to dwie godziny.
Dzięki Benek za wspólną obserwatorkę.
Macias.
|