|
Opis spotkania nr 116
Opis spotkania nr 116
Data, godzina |
wtorek 02 lipiec 19:00 |
Grupa |
B |
Kolejka |
4 |
Obserwator |
Macias |
Drużyna gospodarzy |
ONYX |
Drużyna gości |
Grin Pis |
Uwagi |
|
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
ONYX |
9 |
32 |
49 |
73 |
Grin Pis |
25 |
51 |
75 |
101 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
ONYX |
9 |
23 |
17 |
24 |
Grin Pis |
25 |
26 |
24 |
26 |
|
Opis spotkania
Relacja, której nie powinno być....
Od razu mówię, pewnie lepiej gdyby tej relacji nie było, tak jak proponowali zawodnicy grin pisu. Do napisania jej zmotywowaly mnie trzy rzeczy. Ale po kolei.
Wchodzę 15 minut przed meczem na boisko, i widzę dwóch zawodników gospodarzy i prawie 10 zielonych. W tym Sebrale, Chamere. No to szybki mecz pare fajnych akcji i do domu. O ile Onyx chociaż 4 znajdzie. Znalazł, nawet o czasie zaczęliśmy. To teraz z górki? A pomarzyć sobie możemy. Pierwsza kwarta i w miarę dobre złego początki. Skuteczny Sokołowski, kreujacy grę Chamera (5as w pierwszej kwarcie), i wszechstronny Sebrala.I nawet nieskuteczna gra reszty nie zacierala w miarę dobrego wrażenia o grze gości. A gospodarze? Byli sobie na boisku. Czasem Pogoda coś odpalil i sobie grali. A tak dla przyjemności. Czas trwania kwarty: 21 minut. Były mecze w tej lidze, które trwały trochę dłużej niż ta kwarta. Przy personalnej przewadze Grin pisu taka kwarta średnio sie podoba. Ale jedziemy dalej. Przy drugiej kwarcie okazuje sie ze pierwsza była finałem Igrzysk Olimpijskich. Druga kwarta trwała 35 minut i jedyne co w niej warte do napisania to wsad Sebrali. Jeden z dwóch w tym meczu. Mamy więc pierwsza rzecz o której warto napisać. Druga to Szymon "nie umiem rzucać trójek- sushi" Filczek, który pojawił sie w połowie meczu, i w 3 kwarcie która trwała 30 minut trafił dwie trójki. Jest progres. Lepiej w połowie meczu niż wcale. Widocznie na młode gwiazdy sie czeka;) trzecia kwarta i znów tylko wsad Sebrali. No i może spokojna gra Chamery. I Sokołowski i jego kończenie akcji- wymuszanie fauli. W czwartej kwarcie pojawiła sie ostatnia rzecz o której warto napisać. Chwilowe niestety Chwilowe przełamanie Grin Pisu i pare szybkich skutecznych akcji. I w ten sposób skonczylismy ten "mecz" chociaż chyba lepiej nazwać to "spotkaniem".
Mvp: podziele na dwie części. Głowę statuetki dostaje Karol Chamera. Za spokojna przemyślana grę. Wole nie wiedzieć ile byłoby asyst w całym meczu gdyby koledzy trafiali. Cała reszta wędruje do Piotrka Sokolowskiego. Za to ze chyba jako jedyny w całym meczu miał ponad 50% z gry, praktycznie w każdej akcji będąc faulowanym.
Sorry za brak składów- protokół uległ zniszczeniu przez kawę mroznona przy której pisałem opis.
Macias
Komentarze: Dodaj nowy
|