Opis spotkania nr 122

Opis spotkania

Nowe Kegi nowa Siła

Debiut w sezonie 2013 przypadł mi na nieźle zapowiadający się mecz Kegi-Machina. Obie drużyny stawiły się w dobrych składach, przy czym Kegi w bardzo mocnym.
Patrząc na to co pokazały Kegi w 1 kwarcie byłem w szoku. Kapitalna zespołowa gra, totalna dominacja na deskach, szybkie akcje wynikające z niecelnych rzutów Bytomian i ten fragment przebiegł błyskawicznie. Na minus jedynie niepotrzebna spinka na linii Pełka-Sztych i Bobrowski.
Po tym łomocie jaki sprawiły Kegi w I odsłonie wydawało się iż dalej pójdzie błyskawicznie, ale goście nie zamierzali się poddawać, zważywszy że dotarł spóźniony Kurdupski. Po wejściu do gry tego zawodnika skończyła się dominacja gospodarzy na zbiórce, szczególnie że chwilę później kontuzji doznał Stankala. Trójki do przyjezdnych dołożył Kałuża i przy wzmocnionej obronie przewaga miejscowych zaczęła topnieć, zważywszy że Rudzianie zatracili swoją skuteczność z I kwarty.
Druga połowa rozpoczęła się od dalszych skutecznych ataków Machiny. Prym wiódł w tym Baszyński, a wtórował mu duet walczących pod koszami Kurdupski-Przybecki. Kiedy przewaga gospodarzy stopniała do zaledwie 6 oczek, Mehe zrobił zmiany i w przeciągu kilku minut było po zabawie. Popis swoich umiejętności dał najlepszy tego dnia na tartanie Sztych, swoje z dystansu dorzucił jak zawsze skuteczny Modrzyński, a pod koszem rewelacyjnie radził sobie nowy nabytek Kegów- Łapot. Należy też wspomnieć mądre prowadzenie gry przez Stawowskiego.
Kiedy przed ostatnią kwartą przewaga gospodarzy sięgnęła 18 punktów było jasne że ten mecz trzeba już tylko dograć. Inne zdanie na ten temat miał duet Przybecki-Kurdupski który po raz kolejny zniwelował straty do zaledwie 10 punktów. W tym momencie Skwirzyński w krótkim okresie czasu zaliczył 7 oczek, ale to było wszystko na co tego dnia było stać Machinę. Ponownie zmiany w Kegach i po kilku skutecznych akcjach tego zespołu uzyskał prestiżowe on zwycięstwo w inauguracyjnym meczu.
Jeśli Marcinowi Spałkowi uda się utrzymać ten skład, w szczególności nie wypuści do Norwegii Marcina Sztycha, to dzisiejszy mecz był wyraźnym sygnałem, że chcą liczyć się w ostatecznej rozgrywce.
MVP Sztych Marcin
Kegi: Sztych (32), Modrzyński (23), Łapot (18), Stawowski (13), Bobrowski (12), Zimolong (2), Spałek, Stankala, Sznajder, Szudy.
Machina: Baszyński (21), Przybecki (16), Pełka (10), Kurdupski (10), Kałuża (9), Skwirzyński (7), Patyna (6), Zarychta (3), Buczma (2), Bocewicz, Korman.

PS. Wynik był na odwrót. Już jest poprawione.

Komentarze: Dodaj nowy

poniedziałek 17 czerwiec 00:41 Boguś: kto komu sprawil lomot w 1 kwarcie?? fifik ile browarow meehe przed meczem ci kupil?

poniedziałek 17 czerwiec 00:41 Boguś: kto komu sprawil lomot w 1 kwarcie?? fifik ile browarow meehe przed meczem ci kupil?

poniedziałek 17 czerwiec 00:46 Boguś: Machina Bytom 26 51 75 101 Kegi 8 37 57 8 .. i Po tym łomocie jaki sprawiły Kegi w I odsłonie..

poniedziałek 17 czerwiec 09:11 Cinek: sie Bogusław nie irytuj, ciesz sie naszym zwycięstwem

poniedziałek 17 czerwiec 12:26 fifik: Zapomnialem o zmianie gospodarza i wpisałem odwrotnie wynik. Widzę że juz ktoś poprawił. Sorki za wprowadzenie w błąd.

poniedziałek 17 czerwiec 18:47 Boguś: ciesza ciesza, ino fifik mie zestresowol ;-)

wtorek 18 czerwiec 10:30 Całe życie z WARIATAMI !!!: Pytanie brzmi ile Boguś wygrzmocił browarów?