|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Opis spotkania nr 2
Opis spotkania Sezonowy debiut aktualnych mistrzów czyli ODFRONTU oraz Nazwy zgromadził na Ordona 3d kilka wspaniałych osobistości takich jak moja urocza asystentka, która tak naprawdę odwaliła za mnie kawał ciężkiej roboty i policzyła punkty Michałowi Fischerowi. Było ich aż dwa;) Kawał roboty:) a tak całkiem serio. Dwie drużyny w dobrych składach, świetna pogoda, gdyby jeszcze organizator zawodów (trener gospodarzy) pomyślał o parasolu od tyskiego dla obserwatora. Wtedy ten nie musiałby patrzeć na mecz w okularach przez co nie widział nic. Sorry. Zaczęliśmy lekką przewagą gości, pilnowaną przez Lewickiego. Po chwili jednak Cichoń i koledzy odrobili i grając punkt za punkt jak prawdziwi mężczyźni panowie na boisku skończyli wyrownaną pierwszą kwartę stanem 24-25. Druga kwarta to wspaniała ostra gra gospodarzy, przez co odskoczyli szybko na 10 punktów, i w obliczu skuteczności ODFRONTU na poziomie ilorazu inteligencji pantofelka młodzież z NAZWY kończy kwartę w której po prostu biegali. A goście wyglądali na trochę więcej lat niż mają czyli jakieś 90. No ale jak to już kilka razy mieliśmy okazję przeczytać, zobaczyć itp... NEVER UNDERESTIMATE THE HEART OF A CHAMPION. 0-17. Taką serią rozpoczęła się trzecia kwarta. Kwarta w której mężczyźni najpierw stwierdzili że zamienią się w chłopców, a potem i to najgorsze stadium chłopcy zmieniają się w..... Komentarze: Dodaj nowy |