|
Opis spotkania nr 516
Opis spotkania nr 516
Data, godzina |
czwartek 24 sierpień 20:00 |
Grupa |
6 |
Kolejka |
23 |
Obserwator |
fifik/Jasiu |
Drużyna gospodarzy |
OFT |
Drużyna gości |
We Got Game |
Uwagi |
Półfinał. Hala ul. Hallera. |
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
OFT |
25 |
52 |
75 |
100 |
We Got Game |
9 |
29 |
53 |
71 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
OFT |
25 |
27 |
23 |
25 |
We Got Game |
9 |
20 |
24 |
18 |
|
Opis spotkania
Dąbrowski walec wjechał do finału
Mecz rozpoczęliśmy z 10 minutowym opóźnieniem z powodu spóźnienia ligowców WGG, którzy dotarli na mecz prosto z treningu w Bytomiu. Tutaj należy wspomnieć o postawie Fair play dąbrowian, którzy nie mieli problemu by zaczekać na rywali.
Wszystko zaczęło się standardowo, czyli można by rzecz po dąbrowsku. OFT postanowiło załatwić WGG ich własną bronią czyli trójkami. Robili to perfekcyjnie, wejście odegranie trójeczka. Zabrzanie chcieli zagrać tak samo ale na przeciwko siebie nie było już GP, a OFT którzy swoją strefą idealnie dochodzili przez co każda próba rzutu była pod presją. To spowodowało że pudło goniło pudło, a wynik odjeżdżał jak bolid formuły1.
Druga kwarta zaczęła się od wymyślania fauli w niemal każdej sytuacji. Kiedy zaczęliśmy je negować podgrzała się atmosfera i zaczęły wzajemne złośliwości i chamskie akcje. W tej brudnej grze "wyraźnie lepiej odnaleźli się WGG" którzy wykorzystując rozproszenie rywali trafili kilka razy z rzędu. Szybko jednak gracze z Dąbrowy zrozumieli że na tych kłótniach tylko tracą i zaczęli ponownie grać swoje przez co mecz "wrócił do normy"
Druga połowa to fajny pokaz basketu. Trudno się broni kiedy każdy z graczy rywala może ukąsić za 3. szczelniejsze krycie na dystansie sprawiło że więcej miejsca pozostało w środku, co spowodowało że widzieliśmy kilka bardzo widowiskowych akcji typu alley oop, przez co bardzo fajnie się to oglądało. Zabrzanie natomiast ciągle próbowali rzucać za trzy i zawsze na 3 rzuty jeden wpadł to pozwoliło im uniknąć losu DejMiTeŁone którzy polegli do 30 kilku.
Jako ciekawostka tym razem zadałem sobie pytanie co jest faulem wg Wiśni. Wskoczenie na plecy, złapanie za dwie ręce, powieszenie się obrońcy na rękach..... nic z tych rzeczy, nie uświadczyłem zgłoszenia przez niego faulu, a tak owych na nim było z kilkanaście. Zajebiście się ogląda takich graczy.
Na koniec mała dygresja. W maju miałem przyjemność sędziować finał licealiady województwa śląskiego rozgrywany w DG. W "kanciapie" trenerów wisi tablica. "Drużyna MKS Dąbrowa Górnicza sezon 2007/2008 I liga męska" Kiedy przejrzałem zdjęcia wraz z nazwiskami to już wiedziałem czemu Demony Domana/OFT dominują nam wszystkie rozgrywki ;).
Składy:
OFT: Sass, Kaszycki, Kaptacz, Hauzer, Bubel, Wiśniewski, Komanderski, Wilk, Adamczyk, Lewicki.
WGG: Bączyński, Ogrodowski, Salamon, Bartoski, Jadczak, Kujon, Kozieł, Jarszcurowski.
Komentarze: Dodaj nowy
|