Opis spotkania nr 805

Opis spotkania

Losty zagubione na Frynie…

Tak chyba najprościej należałoby scharakteryzować wczorajszy mecz. Na plus należy zaliczyć fajną atmosferę, gdyż zagrały dwie drużyny które zwyczajnie chciały sobie pograć. Bez napinki, płaczów kłótni. W takich spotkaniach obserwator potrzebny jest jedynie do liczenia punktów i napisania relacji. To lubię…
Od pierwszych akcji było wiadomo kto w tym meczu jest lepszy, gdyż po ok. 5 minutach było 19 do 2 dla Kegów. Wszystko wg utartego schematu, obrona Kegów przechwyt-kontra-punkty. Później goście zniwelowali nieco straty po trafieniach Olka, ale i tak przewaga była kilkunastopunktowa. Odsłona druga to Kuchcik show. Wejścia dogrania że palce lizać. Szkoda tylko że koledzy nie zawsze łapali te piły. Po zmianie stron gra niewiele się zmieniła, Gospodarze dalej grali efektownie, z dodatkami trójek Kubisty, natomiast goście każde punkty musieli mocno wymęczyć. Najwięcej w tym aspekcie robił Obrzut, który za pomocą indywidualnych wejść i walki potrafił kilka piłek skończyć. Starcie ostatnie to…. Trójki Stankali, który sam się dziwił że mu to wpada. Wśród gości ponownie obudził się Olek, który trafił kilka trójek, a także spod kosza. Trzeba jednak przyznać że w tym fragmencie, obrona Kegów mentalnie była już daleko poza boiskiem.
W efekcie 100 do 53 to i tak najmniejszy wymiar kary jaki gospodarze zaaplikowali zagubionym Katowiczanom 

Składy;
Kegi: Kucharczyk, Korach, Sikora, Kubista, Sochacki, Swoboda, Stankala.
The Lost: Wojciechowski, Kurianowicz, Frank, Hanak, Maciąg, Beliczyński, Bednarek, Obrzut, Olek, Kubas, Powęzka.

fifik

Komentarze: Dodaj nowy