Opis spotkania nr 119

Relacja ze spotkania

Mecz Play Amareny z OFT rozpoczął się chwilę po godzinie 19stej i zakończył 10 minut przed godziną 20stą.
Gospodarze w wąskim 5 osobowym składzie, jedynie Bartosz Skop był w stanie nawiązać walkę, ale jego decyzje rzutowe są nie zawsze doskonałe - stąd tylko 19 punktów, a nie np. 30. Z drugiej strony jak Lewicki (mega doświadczony zawodnik) zaczął zwracać uwagę na umiejętności rzutowe Skopiego (4 kwarta) to już tak łatwo nie wpadało...

OFT początkowo z jedną zmianą, po rozpoczęciu meczu dojechał Boryka. Goście przyjechali do Chorzowa z doświadczeniem, spokojem i pewnością siebie. Przy takiej różnicy umiejętności ciężko ocenić co wychodziło dobrze, a co źle. Jak nie wpadało za 3 to kończyli spod kosza. Jak nie trafiali to zbierali. Jak nacisnęli w obronie to mieli łatwe kontry. Widać było doświadczenie wyniesione z parkietów ligowych i koszykówki amatorskiej. Ale był też duży szacunek do przeciwnika - nie było niepotrzebnej zabawy i ośmieszania, goście przyjechali po pewne zwycięstwo i odnieśli je z minimalnym nakładem sił.

Gospodarze bawią się w koszykówkę. I o to też chodzi w eS-eL-eL-Ka ("a" na końcu jest nieme i jest skrótem od "amatorów"). Chłopaki - 5 osób to za mało, musicie mieć zmiany. I każcie Skopiemu bronić. Chociaż nie wiem czy jakiś trener go do tego kiedyś zmusił 🙂

Play Amarena - OFT 38:100 (12:25, 11:26, 11:25, 2:24)
Play Amarena: Kania 4, Skop 19, Dackiewicz 4, Odwaga 5, Płaczek 6.
OFT: Sass 14, Koćma 13, Wierzbicki 3, Przybecki 18, Komendarski 12, Lewicki 18, Boryka 22.