|
Opis spotkania nr 136
Opis spotkania nr 136
Data, godzina |
piątek 19 lipiec 18:30 |
Grupa |
A |
Kolejka |
9 |
Obserwator |
Fąf |
Drużyna gospodarzy |
BC Czelsi |
Drużyna gości |
OFT |
Uwagi |
Hala MOSIR Czeladź ul. Sportowa 2 |
|
Wyniki po kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
BC Czelsi |
24 |
51 |
76 |
101 |
OFT |
27 |
42 |
73 |
91 |
Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
BC Czelsi |
24 |
27 |
25 |
25 |
OFT |
27 |
15 |
31 |
18 |
|
Relacja ze spotkania
Jadąc na pojedynek ekipy Czeladzi z Dąbrową Górniczą liczyłem na dawkę dobrego basketu, ale też słysząc tu i ówdzie o drużynie, której jeszcze nie widziałem na żywo w akcji nastawiałem się, na niepotrzebne dyskusje, spięcia i sporo apteki.... na szczęście zdecydowanie było dużo więcej dobrego grania, więc moje obawy były nieuzasadnione :)
Pogoda niepewna, więc mecz rozgrywany w MOSiRowskiej Hali w Czeladzi.
BC Czelsi postawiło na obronę strefową, a posiadając znaczne przewagi pod koszem w postaci Marcina Wiśniewskiego oraz Marcela Kliniewskiego, zawodnicy z OFT musieli być niezwykle skuteczni, gdyż o zbiórkę ofensywną było niezwykle trudno... Na otwarcie celnie za trzy przemierzył Artur Bubel a w kolejnych akcjach piłka fajnie krążyła w ekipie gości i strefa gospodarzy była skutecznie rozbijana, skutecznie do trzynastego punktu, kiedy przestało wchodzić,
Czelsi przyspieszało, wypuszczali kontry gdzie głównie punktowe akcje zaliczał Damian Krawczyk.
Mecz się wyrównał i mogliśmy oglądać fajny basket punkt za punkt. Przy stanie 24:24 ten sam który otworzył wynik meczu, zakończył pierwszą kwartę celnym rzutem za trzy punkty.
W drugiej kwarcie obrona strefowa załatwiła sprawę, Dąbrowie nic nie siedziało, Maciej Koćma, Kaszycki Łukasz, którzy gałę za trzy normalnie mają opanowaną, tym razem strzelali ślepakami, do tego sporo strat przy próbie rozbijania strefy, strat które perfekcyjnie wykorzystywali gospodarze i po pierwszej połowie BC Czeli prowadzi 51:42,
wygrywając drugą kwartę 27:15.
Na początku trzeciej odsłony gospodarze okazali się gościnni, co prawda dalej bronili strefą, ale już bez swoich dwóch wież w pomalowanym, co przełożyło się na większą skuteczność rzutową OFT, którzy słusznie postawili na penetracje i półdystans, a Artur Bubel złapał rytm i prawie że w pojedynkę doprowadził do remisu, nawet powrót wcześniej wspomnianych wież nie wiele dało. Przy stanie 73:73, Grzegorz Rosiński ładnie mierzy za 3 pkt. I szykujemy się na ostatnią odsłonę tegoż widowiska.
Gospodarze wrócili do ustawienia który przyniósł im sukces w drugiej kwarcie, goście wrócili niestety dla skuteczności, a w sumie jej brak. Pojawiły się, niestety dyskusje, apteka, no ale można było się tego spodziewać na tym etapie gry. Gospodarze ponownie bazowali na kontrach po niecelnych rzutach ekipy z Dąbrowy Górniczej i odskoczyli na kilkanaście punktów przewagi, w tedy uruchomił się, może troszkę za późno z perspektywy całego meczu Łukasz Adamczyk, który trafił ważne trójki, do odrabiania start dołączył Artur Bubel i ponownie mamy remis i wracamy do meczu punkt za punkt, bardzo skuteczny w tym okresie gry zawodnik BC Czelsi Damian Krawczyk, a wspierali go
Grzegorz Rosiński i Marcin Wiśniewski.
Kluczowe w czwartej kwarcie były, też faule, bo dość szybko goście na swoim koncie mieli ich dziesięć, a więc obrona już nie była tak twarda, a jak już była, to gospodarze krzyczeli faul i stawali na linie rzutów osobistych.
Wracając do końcówki samego spotkania, to o zwycięstwie zadecydowała, dobrze działająca obrona strefowa, niecelne rzuty gości, po których łatwe punkty z kontrataku na wagę zwycięstwa trafiała ekipa gospodarzy.
W meczu zdecydowanie zabrakło Grzegorza Zawieruchy, który zdecydowanie by dał argumentów pod koszem,skuteczności zwłaszcza Macieja Kućmy, a wiemy że potrafi trafiać seryjnie.
Gospodarze świetnie realizowali założenia taktyczne, a MVP tego meczu Damian Krawczyk zagrał na wysokim procencie, sportowym rzecz jasna, oczywiście nie byłoby tego zwycięstwa bez dwóch wież Kliniewski & Wiśniewski, którzy, może w ataku nie wykorzystali swojego potencjału, to już pod bronioną tablicą robili dwoję, no i nie zapominam o
Grzegorz Rosiński który trafiał ważne trójki.
High five drużyn
1. Damian Krawczyk (MVP)
2. Łukasz Adamczyk.
3. Artur Bubel
4. Grzegorz Rosiński
5. Marcin Wiśniewski.
Obserwowany mecz stał na wysokim poziomie, fajny do oglądania, ale tak już jest jak się gra, a nie dyskutuję, także polecam wszystkim drużyną stosowania się do tych wytycznych.
Skrót meczu w formie wideo :D będzie dostępny na kanale youtube "SASPORT"
|