|
Opis spotkania nr 806
Opis spotkania nr 806
Data, godzina |
sobota 06 czerwiec 16:30 |
Grupa |
Południe |
Kolejka |
2 |
Obserwator |
Adam B |
Drużyna gospodarzy |
DOBTN |
Drużyna gości |
Mat Łapanka |
Uwagi |
- |
|
Wyniki po kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
DOBTN |
25 |
51 |
76 |
100 |
Mat Łapanka |
12 |
14 |
30 |
43 |
Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
DOBTN |
25 |
26 |
25 |
24 |
Mat Łapanka |
12 |
2 |
16 |
13 |
|
Relacja ze spotkania
Południowa grupa Śllk rozpoczęła sezon od spotkania DOBTN z drużyną MAT Łapanka. Wczesna sobotnia pora oraz okrojone składy ( obie drużyny rozpoczęły mecz w 6 graczy) mogły zwiastować długie spotkanie. Nic bardziej mylnego...
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy postawili na granie z kontry, a gdy to nie wychodziło mądrze rozgrywali piłkę i dochodzili do dobrych pozycji. Dla gości mocno pracował Kajetan Kuczawski. Bez jego aktywności oraz dwóch rzutów zza łuku braci Michalskich, goście „nie wyszliby z dychy”. Druga kwarta to dwa runy 10-0 oraz 15-0 dla gospodarzy przerwane jedynymi punktami, które zdobył Kuczawski. Gospodarze, pomimo roku przerwy od Śllk doskonale pamiętali, że jeśli kontra działa, to trzeba to wykorzystać. Wiele punktów w tej części szło z przewag 2-1, 3-1 1-0. Do przerwy 51-14. Druga połowa to nieznaczny spadek skuteczności DOBTN, co pozwoliło MAT zdobyć w trzeciej kwarcie więcej punktów, niż przez całą pierwszą połowę. Mimo znacznej przewagi gospodarzy, ta kwarta była troszkę bardziej zacięta niż dwie poprzednie. Ostatnia część gry to powrót do kontr w wykonaiu DOBTN oraz rozluźnienie obrony i słabsze powroty po obu stronach tartanu. Duża strata nie zdeprymowała Kajetana, który szybko załapał, że jego kontry są bardzo skuteczne. Znakomicie asystował, a gdy widział że skuteczność kolegów z drużyny nie jest najwyższa, wziął sprawy w swoje ręce i kończył akcje sam. Niestety trafił w swoim debiucie na wielokrotnych zwycięzców tej ligi, którzy wysoko postawili poprzeczkę. Cała drużyna gospodarzy zagrała bardzo równo i ciężko wyróżnić jednego lidera, każdy dołożył swoją cegiełkę. na pochwałę zasługuje rówieśnik Kajetana, Maks Duda, który oprócz wyczyszczenia deski, pokazał parę ciekawych zagrań w ataku i obronie.
Całe spotkanie zajęło obu drużynom 50 minut.
|