|
Opis spotkania nr 934
Opis spotkania nr 934
Data, godzina |
niedziela 12 lipiec 18:30 |
Grupa |
Centrum |
Kolejka |
10 |
Obserwator |
Kaśka |
Drużyna gospodarzy |
Znak Zapytania |
Drużyna gości |
DRINK TEAM |
Uwagi |
Nowy termin |
|
Wyniki po kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Znak Zapytania |
18 |
48 |
75 |
101 |
DRINK TEAM |
26 |
50 |
68 |
80 |
Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Znak Zapytania |
18 |
30 |
27 |
26 |
DRINK TEAM |
26 |
24 |
18 |
12 |
|
Relacja ze spotkania
Mecz rozpoczął się o planowanej godzinie 18.30. Stanęły naprzeciwko siebie dwie zupełnie różne drużyny. Drink Team ze średnią wzrostu 1.5m w kapeluszu oraz Znaki Zapytania, u których w pierwszej piątce najniższym zawodnikiem był Rafał Sebrala. Zapowiadał się przesądzony mecz, lecz pierwsza kwarta pada łupem ekipy Drink Teamu w głównej mierze dzięki dobrej dyspozycji zza łuku, w której przodował Michał Kuboszek. Kwarta kończy się wynikiem 26-18. Drugą kwartę "Pytajniki" zaczynają bardzo mocno i po chwili doprowadzają do remisu. Większość ich punktów pada oczywiście spod kosza gdzie mają miażdżącą przewagę. Obie drużyny wykorzystały limit fauli w tej kwarcie. Drużynie Pijących udaje się jednak zejść na przerwę z 2 punktową przewagą głównie dzięki "mini serii" Radka Pyploka, który w krótkim czasie zaaplikował 3 trójki gospodarzom. Trzecia kwarta chyba najbrzydsza, dużo kłótni o faule oraz rozmów między poszczególnymi zawodnikami. Znaki nie rezygnują jednak ze swojego pomysłu na grę bo przecież skoro działa to trzeba to wykorzystać. Wszystkie piłki posyłają pod kosz do Adama Anduły, który na dobre zadomowił się w trumnie Drink Teamu i mimo podwojeń oraz okazyjnych przechwytów, raz po raz zdobywa punkty. Przyjezdni starają się odrobić straty lecz brak skuteczności za 3 oraz spod kosza nie pomaga. Kwarta kończy się wynikiem 75-68 dla ekipy Gospodarzy. Ostatnia kwarta już w zasadzie tylko pod dyktando Pytajników. Tak dobrze dysponowany dziś "Buła" na przerwie między 3 a 4 kwartą przypomniał sobie chyba, że w lodówce czeka go zimne piwko i nie zamierza dłużej na nie czekać. Wszedł na boisko i w krótkim czasie odesłał chłopaków z Drink Teamu do domu. Mimo walki zawodników gości, musieli oni jednak uznać wyższość (dosłownie i w przenośni) gospodarzy. Mecz kończy się wynikiem 101-80 dla Znaków Zapytania. MVP meczu zostaje Adaś Anduła.
|