Opis spotkania nr 813

Relacja ze spotkania

Mecz rozpoczął się równo o 19.Gospodarze dzisiejszego spotkania czyli Kamandaxd stawiła się w 7 osobowym składzie,a natomiast Amatorzy Enbiej ,pojawili się w 9.

1 kwarta najbardziej zaskakująca ,goście rozpoczynają mecz dwiema trójkami dając znać ,że będą walczyć z wyżej notowaną Kamandą. Potem zaczynają grać ładny zespołowy basket ,dużo dobrych decyzji i celne kontry.Gospodarze natomiast nie potrafią znaleźć drogi do kosza i pudłują większość rzutów.
2 kwarta na początku Amatorzy zaczynają dominować na tablicach ,co daję więcej sytuacji do rzutów i wolnych pozycji . Mogło by się wydawać ,że tak grający goście szybko zamkną pierwszą połowę, lecz przy wyniku 45 do 27 coś się zacieło ,rzuty przestały wpadać pojawiło się lekkie rozluźnienie.Wtedy goście się odblokowali szybkie kontry i celne trójki ,głównie przyczyniło się do tego lekko spóźniony na mecz Konrad Kwaśniok ale swoje dołożył także Roman Radchenko
I po chwili kwarte kończy run Kamandy 24 do 0.
3 kwarta początek należy do gospodarzy dużo celnych z kontr i pomalowanego,udaje im się powiększyć przewagę do 15 punktów . Co jakiś czas Amatorzy doganiali Kamande na 6,8 punktów ale odrazu gospodarze odskakiwali. Wkradło się też troszkę więcej emocji i nie cenzuralnych słów,gra zrobiła się wolniejsza i coraz częściej było słychać okrzyki "faul"!!
4 kwarta to ciągła próba dogonienia Kamandy przez Amatorów z Enbijej,
co jakiś czas zgłaszanie fauli i pytania ile ma drużyna przeciwna. Mecz stawał się przez to trochę bardziej agresywny.Gdy emocje odrobinę odpadły gością udało się zbliżyć na 8 oczek ,ale od tego czasu już nic nie trafili.Łatwe punkty z pod kosza i koniec kurtyna.

Mecz w dużej mierze pod znakiem "faul".
Tylko druga kwarta obyła się bez osobistych.Atmosfera czasami napięta ale zazwyczaj było dużo śmiechu i dobrej zabawy.



KamandaXD
-pierwsza kwarta
+ładne popisy indywidualnie


Amatorzy EnBiEj
-częste rozluźnienia
+dominacja na desce