|
Opis spotkania nr 910
Opis spotkania nr 910
Data, godzina |
poniedziałek 03 sierpień 18:00 |
Grupa |
Centrum |
Kolejka |
4 |
Obserwator |
|
Drużyna gospodarzy |
Old Goats |
Drużyna gości |
Uczelnia Korczaka Team |
Uwagi |
Hala Ruda Sl. ul.Hallera |
|
Wyniki po kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Old Goats |
12 |
27 |
45 |
62 |
Uczelnia Korczaka Team |
27 |
50 |
75 |
100 |
Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
Old Goats |
12 |
15 |
18 |
17 |
Uczelnia Korczaka Team |
27 |
23 |
25 |
25 |
|
Relacja ze spotkania
Lekcja basketu wg Korczaka
Troszkę z przypadku, troszkę z faktu, że przeniesiony pod nos, postanowiłem zrobić obserwatorkę na meczu Old Goats vs Uczelnia Korczaka Team.
Spotkanie od mocnego wejścia rozpoczęli Gospodarze wychodząc na prowadzenie 6-0. Nie cieszyli się nim długo, gdyż w odpowiedzi Dominik Sala dwukrotnie odpalił z dystansu. Wyrównana walka trwała do stano po 10, kiedy na boisku zameldował się Adam Niespor. Stając na środku strefy praktycznie zamurował rywalom drogę do kosza, a kiedy dystans kulał, zaczęły się ich problemy. Ekipa Korczaka skrzętnie z prezentów korzystała, uruchamiając szybkie kontry, w których Marek Palej prezentował jedynie plecy rywalom. Natomiast ozdobą tego starcia była asysta T. Choraba do A. Niespora z końca kwarty.
Kwarta druga to systematyczne powiększanie przewagi Korczaka, którego gra była bardzo przyjemna dla oka. Mordercza strefa i szybki atak robiły robotę. Po drugiej stronie odbijanie od ściany i wymuszone, nieprzygotowane rzuty. Tym samym po pierwszej połowie wydawało się, że zawody raczej rozstrzygnięte. Kolejne akcje trzeciej kwarty tylko tę tezę potwierdzały. Oprócz rządzącego i dzielącego na deskach Niespora, biegającego Paleja dołączył Dominik Sala, co rusz dziurawiąc kosz rywala z dystansu. Kiedy jeszcze goście odkryli, że gra Pickiem z Adamem praktycznie zawsze kończy się punktami, zaczęło to trochę wyglądać jak znęcanie się nad rywalem. Ciekawostką zostało jedynie jaki próg odczuwalności kontaktów ma Adam Niespor, gdyż wskakiwanie mu na plecy, trzymanie w pół, kosy po rękach, ani żadne inne zagranie z tej palety nie przekonało Go by zgłosić jakiś faul. W ostatnim starciu obie ekipy troszkę rozluźniły obronę, przez co gospodarze wrzucili kilka koszy spod dziury, a także dwukrotnie z dystansu (Derejrczyk)
Nie mniej długimi fragmentami mecz ten wyglądał jak starcie nauczyciela ze swoim uczniem. Ciężko mi się wyobrazić, jak to możliwe że Team Korczaka przegrał pozostałe swoje mecze, bo dziś zaprezentował całkiem przyzwoity kawał basketu.
MVP: Adam "Ściana" Niespor :)
Składy:
OG- Mocek, Molenda, Kołodziej, Derejczyk, Balicki Nowak, Wagner, Małolepszy
Korczak: T. Chorab, Niespor, Palej x2, Sala, Sowa
|