Olimpia Basket 61:102 We Got Game Zabrze
1 kw. | 2 kw. | 3 kw. | 4 kw. | Wynik końcowy | |
Olimpia Basket | 20 | 21 | 8 | 12 | 61 |
20 | 41 | 49 | 61 | ||
We Got Game Zabrze | 27 | 50 | 76 | 102 | 102 |
27 | 23 | 26 | 26 |
Moje dotychczasowe doświadczenie z Olimpią polegało na tym, że na meczu było ich nie więcej niż 5. Powiem wam, że zostałam zaskoczona- zawodników było aż 8-miu! Choć przyjeżdżając do Radzionkowa na halę nie widziałam nigdzie zawodników z Zabrza. Czy oni będą? Oczywiście że Tak! Zbyt spragnieni koszykówki są żeby odpuścić;)
Więc zaczynamy mecz. Możecie być zdziwieni, ale to gospodarze prowadzą! We nie poddaje się, ale nic z tego. Na ratunek przybywa nie kto inny jak Adam Bączyński! Tu grunt pod nogami Olimpi się chwieje. Sami pewnie znacie atuty We- oprocz kluczowych zawodników, to szybki atak oraz współpraca. Nie myślcie że są idealni- też zdarza im się robić głupoty. Jest to oczywiste dla przeciwnika, ale cóż z tego skoro akcje są bezpunktowe?
Tak jak wcześniej wspominałam- We są szybcy (niekiedy nawet i wściekli;)). Ba, nie muszą się starać, bo Olimpia nie wraca do obrony. W ten sposób tracą grunt pod nogami. Zdesperowani gospodarze biorą czas- myślę że to pomogło, choć nie od początku. Nie są też w stanie kryć Adama, na boisku panuje chaos. Nadchodzi koniec kwarty.
Ostatnia kwarta- praktycznie została ona wygrana na samych celnych punktach zza 3 ze strony We. Wynik meczu 102:61
Składy
We Got Game: Szpyrka (19) Torbus (7) Bączyński (39) Ćwikła (5) Garbecki (7) Chorążak (22) Lisowski (2)
Olimpia Basket: Knyrek (5) Gumiński (5) Osadnik (20) Schlagner (24) Kuś ( 8 )) Wojtczak (0) Wołosicki (0)
Galeria