Opis spotkania nr 510

Opis spotkania

Spotkanie to rozpoczęło się dość interesująco – bowiem obie drużyny nie ustępowały i mimo niewielkiej przewagi gospodarzy trudno było o wskazanie potencjalnego zwycięscy. Dopiero w późniejszym okresie gry przewaga DOBTN wzrosła a ich skuteczniejsza i bardziej ułożona gra sprawiły, że uzyskali spora przewagę zarówno punktową jak i psychiczną. Goście próbowali ratować sytuacje dwukrotnie biorąc w drugiej kwarcie czas jednak nie odmieniło to w żaden sposób gry. Kolejne minuty czyli trzecia kwarta i początek czwartej były pod dyktando gospodarzy, a wśród zawodników z Piekar wkradała się nerwowość i chaos. To sprawiło, że w połowie ostatniej kwarty gospodarze uzyskali już przewagę w granicach 20 punktów i poczuli już że wygrają to spotkanie. Chyba ta przewaga i pewność siebie osłabiły czujność i koncentracje, gdyż to co potem mogliśmy obserwować ze strony DOBNT było porostu żenujące. Przy wyniki w granicach 90 punktów chyba 14 czy 15 akcji z rzędu zakończyli stratami, co oczywiście skrupulatnie wykorzystywali goście. Kolejne punkty DOBTN i kolejne kilka strat i tak do samego końca. Gdyby nie ogromna przewaga i duża liczba fauli, a co za tym idzie rzuty osobiste, to kto wie czy udałoby się wygrać ten już wcześniej teoretycznie wygrany mecz.