|
Opis spotkania nr 202
Opis spotkania nr 202
Data, godzina |
wtorek 12 czerwiec 17:00 |
Grupa |
C |
Kolejka |
1 |
Obserwator |
Macias |
Drużyna gospodarzy |
4F 3DD |
Drużyna gości |
Bezimienni |
Uwagi |
Możliwe że się spoźnie do 15 minut |
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
4F 3DD |
14 |
50 |
75 |
101 |
Bezimienni |
25 |
38 |
60 |
67 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
4F 3DD |
14 |
36 |
25 |
26 |
Bezimienni |
25 |
13 |
22 |
7 |
|
Opis spotkania
Co do jasnej stało się z Wyindywidualizowaną Nazwą
Start sezonu w roli obserwatora szykował się niezły. Zespół wielbicieli dużych piersi czyli 4F3DD z Filipem Korneckim,
oraz debiutująca w ŚLLK ekipa bezimiennych. Pogoda prawie zepsuła zabawę, ponieważ boisko przy Agnieszki/Bukowej
bardziej nadawało się do tańca na lodzie bez lodu niż do gry w koszykówkę. W związku z czym zawody zostały przeniesione
na boisko MOSiRu, co skutkuje 15 minutowym opóźnieniem, które wykorzystuje Patryk Weisbrot i daje radę pojawić
się przed pierwszą kwartą. Warto dodać że boisko na którym rozgrywane były zawody, jest dość specyficzne. Bowiem nie gra się
tu w koszykówkę tylko w " Pierd*lnij w kwadrat" jak to określił Filip Kornecki.
Mecz zaczął się ciekawie, pierwsze punkty zdobył Marciniak, i tak graliśmy punkt za punkt. Starzy Wyindywidualizowani
Indywidualiści, kontra Adam Białdyga. I tak to wyglądało do stanu 10-10. Wtedy 4-15 run zaliczają goście wygrywając pierwszą kwartę. Zastanawiałem się wtedy tylko,
czy to bezimienni są tacy dobrzy, czy 4F3DD takie słabe. Sam do teraz nie wiem.
W drugiej kwarcie wszystko co wypracowali goście siadło. Bezimienni zamiast dalej grać swoje, postanowili że dadzą Wilczyńskiemu poszaleć. A że do
rozkręcenia się dużo mu nie trzeba, to uwaga uwaga po dłuższej chwili mieliśmy 27-27. Jak już się Jarku bawimy w ever nie ever, to
strata 11 punktów to była największa strata jaką odrobiliście na meczach, które ja obserwowałem( Nazwa). Sprawdziłem w protokołach z zeszłego
sezonu( szukać ich o 1:15 w nocy to jest to co lubię;D). Goście po stracie całego prowadzenia już zupełnie zapomnieli
jak sympatycznie dla siebie i miło dla oka mogą grać( tak jak w pierwszej kwarcie). Zamiast tego mieliśmy krzyki, co
było wodą na młyn dla 4F3DD. Odskoczyli i w 3 kwarcie mieliśmy już 20 punktów przewagi. Warto odnotować blok, którym jeden z Bezimiennych
poczęstował Wilczyńskiego. Swoje zrobił Kornecki, zamieszanie dodali młodzi indywidualiści i praktycznie było po meczu, ze względu na przestoje
gości. Pierwszy mecz w roli obserwatora w tym sezonie ligi letniej zdecydowanie dostarczył wrażeń.
4F3DD: Kornecki 23, Wilczyński 24, Jóźwiak 17, Miądowicz 14, Cichoń 6, Czempik 6, Tracz 4, Weisbrot 3, Woźniak 2, Grzyb 2.
Bezimienni: Pukajło 6, Czarnecki 2, Białdyga 21, Marciniak 10, Reid 14, Fechner 2, Blic 7, Rygiel 5.
PS. Sorry Grzybek za przegapienie punktów, wpisywałem używając telefonu...
Komentarze: Dodaj nowy
wtorek 12 czerwiec 20:27 jared: Grzybkowi 2 pktów nie wpiasłeś...
|