|
Opis spotkania nr 704
Opis spotkania nr 704
Data, godzina |
niedziela 17 czerwiec 12:00 |
Grupa |
D |
Kolejka |
1 |
Obserwator |
Macias |
Drużyna gospodarzy |
A.C.A.B. |
Drużyna gości |
Te Typy |
Uwagi |
- |
Wyniki po kwartach |
Punkty zdobyte w kwartach |
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
A.C.A.B. |
20 |
49 |
76 |
101 |
Te Typy |
25 |
51 |
61 |
75 |
|
Drużyna |
1 kw |
2 kw |
3 kw |
4 kw |
A.C.A.B. |
20 |
29 |
27 |
25 |
Te Typy |
25 |
26 |
10 |
14 |
|
Opis spotkania
Te Typy jak nie Typy, czyli Michał Donerstag wróć!
To miałobyć najlepsze spotkanie z dotychczas rozegranych w tej lidze, w tym sezonie. Wszystko na to wskazywało.
Dwie drużyny o podobnych umiejętnościach, ale jedna sciągnięta z koszykarskiej emerytury, a druga młoda, wybiegana, i tak dalej.
Te typy słyneły z najmniejszej ilości zawodników na meczach. Często grali w 4. Dziś ich było 11. W zeszłym sezonie nawet tyle nie zgłosili.
I w zeszłym sezonie grali fajną koszykówkę. Dziś jedyne na co można było w ich wykonaniu popatrzeć to wsady JJ'a na rozgrzewce. Bo z ataku pozycyjnego nie siedziało,
do kontry dupy ruszyć sie nie chciało. Dobrze dla tego meczu że A.C.A.B w pierwszej połowie grało jak przystało na emerytów.
Gdzie jest miejsce Typów bez Michała? Nie wiem. Kompania braci bez brata??!! Teraz Artur zamiast biegać i szukać brata na boisku, bedzie sobie śpiewał pod nosem piosenkę:
Zastanawiałem się jak będzie wyglądać gra Typów z niezłymi wysokimi. Mnie się to osobiście nie podoba. Nie przekonuje mnie to że w składzie jest jeszcze Maślanka, który prawdopodobnie przeskoczy każdego faceta w tej lidze. Dobra czas na opis gry.
Mecz rozpoczął się o godzinie 12:10 co było spowodowane zmianą stref czasowych przez niektórych zawodników gospodarzy. Pierwsze punkty zdobył Artur Szymański. Chwilę później odpowiada Stypka. Gramy sobe punkt za punkt, aż Artur Donerstag postanawia trafić swój pierwszy rzut w tym meczu za 3. Szkoda że 4 poprzednie z gry
były niecelne. Po trójce Donerstaga stratę notuje Czepczor, którą na punkty spod deski zamienia Kwaśniok. Punktami odpowiada Babiarz i Wyjadłowski. Z drugiej strony fajnie gra JJ i jakoś wyrównanie to wygląda. Wtedy do gry postanawia się włączyć jednoosobowa armia, legenda, Sebastian Czepczor. Niestety jego dobra gra, spowodowała
tragiczną grę reszty drużyny i kwartę po dobrych akcjach kończą Typy. Po chwili również zaczynają mocnym akcentem JJ'a, Artura Donerstaga i Szymańskiego i robi się niby spokojna przewaga 28-40. Goście biorą czas, bo temperatura nie pozwala grać bez przerw, zwłaszcza biorąc pod uwagę że do stanu 28-40 dochodziliśmy przez 40 minut.
Po czasie znów Czepczor włącza się do gry, trochę wspomagany przez resztę drużyny, ale tylko trochę bo po co przesadzić. Tu nagroda dla twardziela roku. Otrzymuje ją Przemek Błaut. Stwierdził że nie będzie mówić faul i tyle. Gospodarze wychodzą na prowadzenie 45-44. Do gry włącza się Donerstag i kończy kwartę do społki z JJ'em. Z przewagi 12 punktów w trakcie 2 kwarty
zrobiło się 2. Przerwa w meczu Śląskiej Letniej Ligi nigdy jeszcze nie trwała tak długo. 30 minut odpoczywaliśmy pomiędzy 2 a 3 kwartą. Jeśli te 30 minut pozwoliło gospodarzom sobie przypomnieć że potrafią grać w kosza, to dobrze że tyle czekaliśmy.
Druga połowa trwała uwaga 30 minut. Stawiałem na to że Typy zaczną biegać i będzie szybko do domu. Ktoś zaczął biegać. Zaczęli biegać, ale nie Typy tylko gospodarze. Naprawdę tu nie ma co pisać. Po prostu sobie urządzili strzelnice z kontry, którą dość dobrze kończył Czepczor. Czwarta kwarta to już zażynanie świniaka w wykonaniu A.C.A.B. Gdyby nie świetna końcówka meczu w wykonaniu Konrada Szatana i małe wsparcie reszty zawodników, nie mylić z typami, to ta kwarta miała prawo skończyć się do 2. A tak mecz skończył się przyzwoitym wynikiem 101-75 po 2 koszach Bańskiego.
Jak przystało na takie mecze mieliśmy dość sporo dobrych cytatów.
Po jednym z rzutów Michała Babiarza mogliśmy z usta Pawła Pudełko usłyszeć:
"To nawet nie była cegła".
Adrian Wyjadłowski wyjaśnił wszystkim co oznacza jedna z zagrywek:
" Dwa gramy, znaczy chodźcie po piłe!"
Kolejny cytat Pawła Pudełko padł po serii przekleństw i wyzwisk każdego z każdym w drużynie A.C.A.B:
"Grunt to chemia w drużynie"
Last but not least:
" Ja się ruszam po to żeby nie było akcji takiej że mam taki boiler, że muszę laski pytać:
Widać mi jeszcze kutasa? No widać! To go ucałuj ode mnie"- Jacek Jamróz czyli JJ.
Składy i punkty:
A.C.A.B Czepczor 44, Bański 15, Babiarz 10, Wyjadłowski 9, Błaut 7, Stypka 7, Krasiński 5, Traczyński 2, Syczowski 2, El Menago: Paweł Pudełko.
Te Typy: Donerstag 18 ( 7/27 z gry), Jamróz 16, Szymański 13, Szatan 8, Rosiński 7, Kwaśniok 6, Wołowski 3, Szczepański 2, Wiesebach 2, Wojtowicz 0, Bontor 0.
Komentarze: Dodaj nowy
|