Sponsorzy

Slaski Basket, kurian.blox.pl
Opis spotkania nr 106

Opis spotkania nr 106

Data, godzina niedziela 01 lipiec 19:15
Grupa A
Kolejka 2
Obserwator
Drużyna gospodarzy BC Czelsi
Drużyna gości Znak Zapytania
Uwagi -
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
BC Czelsi 22 39 60 100
Znak Zapytania 27 50 75 94
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
BC Czelsi 22 17 21 40
Znak Zapytania 27 23 25 19

Opis spotkania

Dzisiejsza pogoda nie rozpieszczała, ale mimo niskiej temperatury na tym spotkaniu było gorąco. Nie brakowało dobrej koszykówki, emocji, ale niestety także i tych negatywnych. Warto też dodać, że obie drużyny stawiły się w „solidnych” składach, co zwiastowało dobra walkę. Przez pierwsze trzy kwarty inicjatywa należała „raczej” do gości. „Raczej”, gdyż prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie, a nawet jeśli któraś z drużyn zdobywała przewagę, to nie była ona ani wysoka ani pewna. Patrząc na wynik trzy pierwsze kwarty należały do chorzowian, jednak nie było to tak pewne jak można by wnioskować z zapisu punktowego. Gdy przed ostatnią kwartą przewaga Znaku Zapytania wynosiła 15 punktów, a dzieki rotacji udało się dać trochę odpocząć pierwszej piątce, nic nie zwiastowało chyba tego co jeszcze było przed nami. Porażająca nieskuteczność gości sprawiała, że przewaga topniała szybko, z czego rywale korzystali. „Korzystanie” nie przychodziło im jednak zbyt łatwo, bowiem u nich także zawodziła skuteczność – nie ma co ukrywać, że niska temperatura i zapadające ciemności nie pomagały rzucającym. W zdobywaniu, a raczej by chyba trafniej byłoby napisać „ciułaniu”, punktów pomagały przewinienia. Dzięki temu BC Czelsi punkt z punktem (bo skuteczność wolnych oscylowała w graniczy 50%) zbliżali się do zwycięstwa. Goście z Chorzowa nie w stanie przełamać swojej niemocy rzutowej, a bez tego, przy przyjętej taktyce gry „za trzy” o wygranej nie mogli marzyć. Warto jeszcze na koniec wrócić do tych „złych emocji”. Pojedynek był nerwowy i nie brakowało spięć i dyskusji. Niestety wyraźnie brakowało obserwatora, który utrzymał by w ryzach wydarzenia na boisku i szybko ucinał wszystkie spory. Gra była bowiem zbyt ostra o czym mógłby świadczyć choćby fakt, że w każdej kwarcie (chyba?) rzucane były osobiste, a mecz trwał prawie dwie godziny.

Kurian

Komentarze: Dodaj nowy