Kacza Gromada 71:101 WE GOT GAME
1 kw. | 2 kw. | 3 kw. | 4 kw. | Wynik końcowy | |
Kacza Gromada | 15 | 33 | 56 | 71 | 71 |
15 | 18 | 23 | 15 | ||
WE GOT GAME | 27 | 51 | 76 | 101 | 101 |
27 | 24 | 25 | 25 |
W historii ŚLLK najwięcej problemów mieliśmy z meczami o trzecie miejsce. Zdarzało się, że w ogóle się nie odbywały, bo któraś z drużyn nie przychodziła, a jak już się odbywały, to zwykle składy były dalekie od optymalnych.
Tym razem jednak obie ekipy potraktowały go poważnie, stawiając się w mocnych ekipach, za co duży szacun dla WAS.
Z jednej strony mieliśmy debiutantów na tym poziomie, czyli Kaczą Gromadę, a z drugiej podrażnioną półfinałową porażką ekipę We Got Game.
Na papierze faworytami wydawali się być Zabrzanie, bo bardzo mało prawdopodobne było, że po raz kolejną będą w stanie zagrać taką chałę w ataku jak poprzednio.
Tak też się stało, dziś oglądaliśmy klasyczne WGG: twarde w obronie, szybkie i skuteczne w ataku. Do tego celowniki z dystansu także poprawnie skalibrowane. To spowodowało, że od początku wypracowali przewagę, którą na dobrą sprawę, powiększali do samego końca.
Ekipa Kaczej Gromady starała się przeciwstawiać, ale doświadczenie i umiejętności były dziś po stronie rywali. Bez wątpienia jednak, sam ich awans do czwórki jest ogromnym, ale zasłużonym sukcesem. Podczas całej edycji pokazali, że słabsze i średnie ekipy robią bez problemu, a z topowymi potrafią rywalizować jak równy z równym. Teraz zostanie im chyba trudniejsze zadanie, mianowicie pokazać, że tegoroczny sukces nie był dziełem przypadku, a posiadanych umiejętności i pracy zrobionej na treningach i salach.
Ps. relacja z finału jutro
Galeria